The California Raisins: The Grape Escape nie był jeszcze wydany NESgra, która nabrała rozgłosu, a potem zniknęła.
Megaman wita się z California Raisins
Gra jest platformówką i nieco przypomina Megamana. Jesteś rodzynką, która wyrusza, by ocalić kalifornijskie rodzynki przed dziką bandą. Podróżujesz przez 5 poziomów, aby ich uratować, co czyni tę grę stosunkowo krótką.
Grafika
Grafika nie powala, ale pasuje do klimatu gry. To przygotowało grunt pod ogólnie optymistyczną atmosferę. Sprite'y były zabawne, a sceneria bardzo dobrze odzwierciedlała opis poziomu. Ogólnie grafika była bardzo dobra, jednak fioletowy kolor rodzynek był zbyt jasny, powinien być dużo ciemniejszy, prawie czarny fiolet.
Dźwięk
Muzyka dobrze współgrała z atmosferą. Były to optymistyczne melodie, a niektóre z nich łatwo utknęły ci w głowie. Nie jest to najlepsza muzyka ani nawet jedna z najlepszych, ale była dobra. Z drugiej strony efekty dźwiękowe były tylko przeciętne. Efekty dźwiękowe były niezauważalne i nie wnosiły żadnych korzyści do gry.
Historia
Fabuła pozostawia wiele do życzenia. California Raisins zostali porwani przez konkurencyjny zespół o nazwie Wild Bunch. Musisz pokonać losowych bossów i zdobyć 4 złote nuty, zanim pokonasz bossa Wild Bunch i ocalisz California Raisins. Wiele pytań w grze pozostaje bez odpowiedzi.
sterowniczy
Sterowanie jest w większości proste. Istnieją jednak wyjątki. Wspinaczka jest bardzo delikatna i jeśli nie znasz sekretu idealnej wspinaczki, często upadniesz. Aktywujesz moonwalk, naciskając przycisk sterujący.
rozgrywka
Gra jest ok, ale nie wybitna. Wygląda jak wiele złych platformówek. Przechodzisz poziom, znajdujesz bossa i pokonujesz go. Gra jest bardzo liniowa. Chociaż możesz wybrać kolejność, w jakiej przechodzisz poziomy. Poziomy są nieco trudniejsze w nawigacji niż poziomy Megamana. Gra jest średnia. Bossowie są losowi i nie wydają się zbyt dobrze przemyślani.
Konkluzja
Ta gra nie została wydana tak długo po wywołaniu tak dużego szumu, że niemal rozczarowuje się, że nie jest to świetna, przełomowa gra. Nie jest to jednak wina gry i na pewno nie należy jej za to karać. To przyzwoita gra, na którą warto przynajmniej spojrzeć. Polecam każdemu, kto już wszystkich zna Gry NES grałem i chciałbym rzucić okiem na kilka mniej znanych tytułów.